Z naszym wówczas 8-letnim synem Filipem do p. Iwony trafiliśmy w październiku 2022r. Jąkanie Filipa było tak mocne, że utrudniało mu codzienną komunikację. Na turnus terapeutyczny zdecydowaliśmy się bardzo szybko i już 30 stycznia rozpoczęliśmy. Pierwsza przeszkoda pojawiła się niemalże od razu, ponieważ od 2 dnia turnusu Filip zachorował i musiał pozostać w domu. Za poradą p. Iwony tata Filipa uczęszczał na zajęcia sam. Powróciliśmy w połowie turnusu. Mieliśmy sporo do nadrobienia.
Aktualnie jesteśmy po rocznej terapii.
Efekty – płynna mowa.
Czy było ciężko? Tak.
Czy było warto? Zdecydowanie tak.
Zachęcamy każdego kto zmaga się z tym problem do wzięcia udziału w turnusie, a następnie terapii. To naprawdę działa.
Klaudia i Grzegorz – rodzice Filipa