Na pierwszej wizycie Pani Iwona zdiagnozowała naszego synka (gdzie inni specjaliści próbowali to robić np. przez miesiąc i odsyłali nas do innych dalej nie widząc żadnego problemu ponieważ dziecko rozwijało się prawidłowo). Pani Iwona przedstawiła nam program, który miał pomoc w jak najszybszym czasie, terapia była bardzo ciężka, musieliśmy wszyscy (cała rodzina) zaakceptować jej zasady, ale już na początku terapii Oli tak jak inne dzieci przestał się jąkać.
Chcielibyśmy podziękować z całego serca Pani Iwonie za to, że pomogła naszemu dziecku i pomaga wszystkim dzieciom potrzebującym pomocy logopedycznej, neurologopedycznej jak i udziela wsparcia duchowego w ciężkich chwilach, których jest niezmiernie dużo w czasie trwania całej terapii. Lecz, gdy ma się do czynienia z tak ciepłą osobą oddaną swojej pracy, a cel jej przyświecający to niesienie pomocy innym – to wszystko staje się proste. Zawsze w ciężkich chwilach można na nią liczyć nawet w sprawach niezwiązanych zupełnie z jej profesją potrafi doradzić i zmotywować do dalszego działania.
Rodzice Oliwiera